W ostatnich miesiącach bardzo popularne stały się dwie podobne gry. Mowa o Playerunknown’s Battlegrounds oraz Fortnite. Obie pozycje doczekały się swoich wersji mobilnych, co prawda Fortnite na razie jest dostępny wyłącznie na system iOS.
Ciekawostką jest, że Playerunknown’s Battlegrounds, czyli PUBG w wersji PC jest płatny, jednak w przypadku mobilnej wersji twórcy zdecydowali się udostępnić go za darmo. Ostatnio firma Tencent odpowiedzialna właśnie za tą grę poinformowała, że aplikacja przyciąga dziennie 10 milionów osób, co jest oszałamiającym wynikiem. Jako że rozgrywka jest zupełnie darmowa, warto spróbować.
O co chodzi w PUBG?
Założenia gry są wyjątkowo proste. Setka graczy zostaje przetransportowana samolotem na wyspę, jedynym zadaniem jest przetrwanie. Wygrywa ten, kto najdłużej pozostanie przy życiu. Do dyspozycji graczy są rozmaite bronie, kamizelki 
kuloodporne, hełmy oraz inne akcesoria jak, chociażby apteczki, pozwalające na uzupełnianie punktów zdrowia.
Na początku rozgrywki, gracze wyskakują ze spadochronem z samolotu i nie posiadają żadnego ekwipunku, poza opcjonalnymi ubraniami, które pełnią jedynie wartość estetyczną. Broń i pancerz zbiera się po wylądowaniu. Jest ona ukryta w rozmaitych budynkach.
W grze znajdziemy tryb dla jednego gracza, dla dwójki oraz dla 4-osobowej drużyny. Każdy z trybów ma osobny ranking. Dzięki zajmowaniu wysokich pozycji w grze oraz osiąganiu dobrych statystyk gracze zbierają punkty rankingowe i pną się w górę tabeli.
Jeśli chodzi o płatności wewnątrz gry, twórcy zdecydowali się na model mikropłatności. Za prawdziwe pieniądze można kupić ubrania dla swojej postaci. Jednak jak wcześniej zostało wspomniane, takie ubrania nie wpływają w żaden sposób na rozgrywkę, tak więc można równie wydajnie grać bez konieczności wydawania pieniędzy.